
Cyfryzacja to dziś nieodłączny element wielu branż, w tym także weterynarii. Wkrótce w Polsce pojawi się elektroniczna książka leczenia zwierząt (EKLZ) – system wprowadzany zgodnie z unijnymi wymogami, który ma usprawnić monitorowanie leczenia zwierząt. Choć dla gabinetów oznacza to pewne dodatkowe obowiązki, przy odpowiedniej organizacji pracy nie musi stanowić dużego obciążenia. Co warto wiedzieć o tym systemie?
Czym jest elektroniczna książka leczenia?
Elektroniczna książka leczenia zwierząt (EKLZ) to system rejestracji online, w którym zapisywane będą informacje o leczeniu zwierząt – diagnozy, podane leki, wyniki badań czy zalecenia. To element unijnych działań mających na celu poprawę nadzoru nad stosowaniem leków, zwłaszcza antybiotyków, oraz zwiększenie bezpieczeństwa żywności w całej Europie.
Dlaczego wprowadzany jest ten system?
EKLZ wynika z unijnych przepisów, m.in. Rozporządzenia (UE) 2019/6 dotyczącego weterynaryjnych produktów leczniczych. Jego główne cele to:
- lepsza kontrola stosowania leków u zwierząt,
- ograniczenie antybiotykooporności,
- przejrzystość działań weterynaryjnych,
- lepsze dane epidemiologiczne dla instytucji państwowych.
To narzędzie nie tylko dla administracji, ale także dla lekarzy, którzy zyskają ułatwiony dostęp do historii leczenia zwierząt.
Jak to wpłynie na codzienną pracę?
Wprowadzenie elektronicznej książki leczenia zwierząt to przede wszystkim zmiana w sposobie prowadzenia dokumentacji. Gabinety będą musiały zadbać o:
- dostosowanie systemów gabinetowych do nowych wymogów prawnych,
- przeszkolenie personelu w zakresie obsługi EKLZ,
- przestrzeganie standardów dokumentowania leczenia, co zwiększy odpowiedzialność za poprawność wprowadzanych danych.
Choć system nie zmienia bezpośrednio przebiegu wizyt, wymaga dobrego zorganizowania pracy całego zespołu, aby wszystkie formalności były dopełnione zgodnie z przepisami. To także okazja do uporządkowania wewnętrznych procedur i wprowadzenia cyfrowych narzędzi, które ułatwią zarządzanie gabinetem.
Jak się przygotować?
Aby EKLZ nie stał się uciążliwym obowiązkiem, warto:
- zainwestować w system gabinetowy, który będzie zintegrowany z EKLZ (np. Weter.pl, który od 15 lat wspiera gabinety w cyfryzacji),
- przeszkolić zespół, by wiedział, jak sprawnie uzupełniać dane,
- przekazać właścicielom zwierząt informację, że dokumentacja medyczna jest teraz prowadzona również w formie elektronicznej.
Czy są jakieś plusy?
Choć Elektroniczna Książka Leczenia Zwierząt to przede wszystkim obowiązek prawny, można znaleźć kilka korzyści:
- łatwiejsze archiwizowanie danych,
- szybki dostęp do historii leczenia,
- lepsze przygotowanie na ewentualne kontrole,
- uporządkowanie dokumentacji w gabinecie.
Co więcej, cyfrowa dokumentacja pozwoli w przyszłości łatwiej analizować przypadki i tworzyć raporty, co może poprawić jakość świadczonych usług.
Podsumowanie
Elektroniczna książka leczenia zwierząt to zmiana, która wpisuje się w szerszy proces cyfryzacji usług weterynaryjnych. Choć jest to wymóg unijny, przy odpowiednim podejściu nie musi oznaczać chaosu czy problemów w gabinecie. Warto już teraz przygotować się do nowych obowiązków, aby wdrożenie systemu przebiegło sprawnie, a zespół mógł skupić się na tym, co najważniejsze – opiece nad pacjentami.
Źródła:
- Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: gov.pl
- Główny Inspektorat Weterynarii: wetgiw.gov.pl
- Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/6: eur-lex.europa.eu
- Weter.pl – system dla lekarzy weterynarii: weter.pl